W 33. kolejce LOTTO Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na „Suzuki Arenie” z Arką Gdynia. W czwartek gospodarze przegrali na wyjeździe z Wisłą Płock 1:2, a goście pokonali przed własną publicznością Miedź Legnica 2:0. Dla „żółto-niebieskich” było to pierwsze zwycięstwo od listopada ubiegłego roku.
– Na regenerację mieliśmy tyle samo czasu co inne zespoły. To nie stanowi żadnego problemu. Sądzę, że nasza gra w Płocku wyglądała naprawdę nieźle. Jedyne, czego nam zabrakło, to gole. W tej fazie rozgrywek niestety nie jesteśmy w stanie popracować indywidualnie z napastnikami nad skutecznością. Przez to nie dostaliśmy się do pierwszej ósemki. W defensywie sobie radzimy, ale spotkania z Lechem Poznań, Zagłębiem Lubin czy Wisłą Płock pokazały, że jak nie ma skuteczności, to nie ma zwycięstw. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w naszej części tabeli w każdym meczu walka będzie zacięta i trudna. W górnej ósemce gra się zupełnie inaczej. Tutaj walczy się o ligowy byt. Arka gra bardzo fizyczną piłkę. Musimy być na to przygotowani – stwierdził szkoleniowiec „żółto-czerwonych” Gino Lettieri.
– Po dobrej grze przegraliśmy w Płocku. Bardzo szybko mamy okazję do rehabilitacji. Jeżeli poprawimy skuteczność, to powinno być dobrze – powiedział pomocnik kieleckiej drużyny Marcin Cebula.
Mecz 33. kolejki LOTTO Ekstraklasy Korony z Arką Gdynia rozpocznie się na „Suzuki Arenie” w niedzielę o godzinie 15.30. Spotkanie w całości będzie transmitowane na antenie Radia Kielce.