Od rana wierni gromadzili się w kościołach, by przywitać zmartwychwstałego Jezusa. Dziś katolicy obchodzą Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. To najważniejszy dzień w kalendarzu liturgicznym.
Te osoby, które nie były na rezurekcji lecz wybrały się na późniejsze msze zgodnie przyznawały, że w święta trochę później niż zwykle wstają z łóżek. Niektórzy w święta obchodzą też jubileusze.
Niedziela Wielkanocna okazała się szczególnym dniem dla jednej z kieleckich rodzin, która wybrała się na mszę w katedrze nie tylko ze względu na święta.
– Dzisiaj obchodzimy ważną dla całej rodziny uroczystość, 50-lecie małżeństwa mojego brata. Umówiliśmy się wszyscy na mszę o jednej godzinie i będziemy razem się modlić także w intencji świętującej pary – wyjaśnił nam kielczanin, którego spotkaliśmy przed katedrą.
Większość osób zgodnie przyznawała, że wybrała późniejszą godzinę mszy, a nie rezurekcję, ze względu na możliwość dłuższego odpoczynku.
– Mąż był na rezurekcji, mnie się trochę nie chciało wstać. Potem na pewno wybiorę się z rodziną na spacerek, żeby można było znów siąść przy stole i się zajadać – mówiła nam kielczanka, która modliła się w katedrze.
Przed bazyliką spotkaliśmy też młode małżeństwo, które przyznało, że nie wyobraża sobie świąt bez mszy świętej.
– To jest dla nas bardzo ważne. Nie poszliśmy na rezurekcję, bo musieliśmy się dostosować do naszego malucha, który jeszcze wtedy spał – przyznali młodzi rodzice.