W 25. kolejce III ligi piłkarze Spartakusa Daleszyce przegrali na wyjeździe z liderem rozgrywek Podhalem Nowy Targ 1:2 (0:0).
Daleszyczanie zdobyli gola na 1:1 w 80 minucie z rzutu karnego wykonywanego przez Piotra Ostrowskiego, a stracili bramkę, która odebrała im jeden punkt na trzy minuty przed końcem pojedynku.
– Na pewno zasłużyliśmy na remis. Przez całe 90 minut to my prowadziliśmy gry i oddawaliśmy strzały na bramkę przeciwnika. Tymczasem popełniliśmy dwa błędy, które gospodarze skrzętnie wykorzystali – powiedział Krzysztof Trela. – Zespół jest załamany, głowy pospuszczane, nie powinniśmy tego przegrać – ocenił trener daleszyczan.
W 26. kolejce w sobotę 27 kwietnia o godzinie 16.00 Spartakus zmierzy się na własnym stadionie z Wólczanką Wólka Pełkińska.