O tym jak wygląda praca sapera mogli się dowiedzieć uczestnicy spotkania w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na kieleckiej Bukówce. Wszyscy chętni mogli za darmo wejść na teren jednostki i zobaczyć między innymi robota, z którego korzystają patrole rozminowania – informuje zwiadowca, szeregowy Seweryn Adamski z XVI Batalionu z Niska.
– Jest to lekki robot rozpoznawczy, którego wykorzystujemy m.in. w rejonach niebezpiecznych. Wówczas, kiedy zauważymy jakiś przedmiot, urządzenie może podjechać i go zabrać. Może podnieść ładunek, który waży do 1,5 kg. Dzięki temu nie narażamy żołnierza – mówi szeregowy Seweryn Adamski.
Chętni mogli zobaczyć także jak wygląda jeden z trzech samochodów, wykorzystywanych przez saperów w codziennej służbie. Dzisiaj został zaprezentowany pojazd marki Iveco Daily, zwany potocznie Topolą. Starszy kapral Sebastian Tosnowiec z 31. batalionu rozminowania w Kielcach informuje, że w samochodzie znajduje się między innymi specjalny kombinezon, wykrywacze metali oraz wysięgniki do oddalenia ładunków.
– Jest tam także pojemnik przeciwodłamkowy do przewożenia elementów wybuchowych i niebezpiecznych, które na co dzień podejmujemy. Możemy tam schować 3,5 kg czystego materiału oraz pociski do kalibru 100 mm tak, aby transport nie zagrażał załodze i ludziom znajdującym się dookoła – mówi st. kpr. Sebastian Tosnowiec.
Do kieleckiej jednostki przyjechał m.in. Jerzy ze swoimi wnuczkami. Jak stwierdził, jest to ciekawe wydarzenie, podczas którego można zobaczyć sprzęt, który na co dzień nie jest dostępny dla mieszkańców. Z kolei jego wnuczka Natalia od kilku lat interesuje się wojskiem. Dziewczyna jest zafascynowana Żołnierzami Wyklętymi, których podziwia za odwagę, męstwo i hart ducha.
– Zastanawiam się nad pójściem do wojska. Chciałabym działać dla dobra ojczyzny, tak jak oni to robili. Chcę, aby byli ze mnie dumni – powiedziała Natalia.
W Dniu Otwartym wzięły udział także dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 34 w Kielcach. Katarzyna Pieron, wychowawca grupy stwierdziła, że zajęcia w terenie są bardzo ciekawe. Potwierdzili to najmłodsi uczestnicy.
– Bardzo podobają nam się samochody wojskowe. Fajna jest też karetka, z której korzystają żołnierze. Mogliśmy usiąść za kierownicą pojazdów i poczuć się jak kierowcy – mówili.
Dzień Otwartych Koszar zorganizowano z okazji obchodzonego Dnia Sapera.