Połowa techników radiologów zatrudnionych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach nie przyszła dziś do pracy. Dostarczyli zwolnienia lekarskie. Jak informuje Bartosz Stemplewski, pełniący obowiązki dyrektora lecznicy, na razie masowe zwolnienia lekarskie wśród tej grupy zawodowej nie zakłóciły pracy całego szpitala.
– Jesteśmy zaskoczeni tak dużą absencją techników RTG. Na razie szpital pracuje normalnie, operacje nie są przekładane. Będziemy obserwować tę sytuację i mam nadzieję, że ci pracownicy jak najszybciej powrócą do pracy – mówi Bartosz Stemplewski.
Jak podkreśla, technicy radiolodzy pełnią bardzo ważną funkcję. Zajmują się wykonywaniem badań obrazowych, m.in. tomografii komputerowej, rezonansu magnetycznego, czy RTG. – Ustawa o związkach zawodowych jasno wskazuje, jakie są formy protestu. Nie wyobrażam sobie, że ktoś mógłby się zachować tak nieodpowiedzialnie i taką nielegalną formę protestu wybrać. Kładzione jest na szali zdrowie, czasem nawet życie pacjentów. Oby więc okazało się, że nieobecność tej grupy zawodowej faktycznie jest spowodowana chorobą, a nie protestem – dodaje Bartosz Stemplewski.
Technicy radiolodzy z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach żądają 1500 zł podwyżki.