Ostrowiecki szpital wciąż nie ma dyrektora. Jak poinformowała starosta Marzena Dębniak wprawdzie komisja konkursowa wyłoniła kandydata na to stanowisko, jednak Zarząd Powiatu postanowił go nie zatrudniać. W ocenie części członków Zarządu, zaproponowana kandydatura nie gwarantuje natychmiastowego podjęcia działań, zmierzających do zahamowania pogłębiającej się straty szpitala.
Do konkursu przystąpiło siedem osób, tylko jedna z Ostrowca. Kandydatem wskazanym przed komisję konkursową był Marian Pytlewski z Kielc, wcześniej dyrektor szpitala w Czerwonej Górze, teraz emeryt, prowadzący własną działalność w branży medycznej.
Starosta Marzena Dębniak przypomniała, że dług szpitala wynosi 16 i pół miliona złotych za 2018 rok. Połowa tej kwoty to wynagrodzenia pracowników. Tylko w lutym instytucja wygenerowała półtora miliona złotych długu. Wobec tego istnieje obawa, że powiat będzie musiał pokryć stratę szpitala, która wynosi 13,8 miliona złotych. Dlatego konieczne jest podjęcie kroków zmierzających do zatrzymania zadłużenia placówki.
W najbliższych dniach zostanie ogłoszony kolejny konkurs na stanowisko dyrektora szpitala w Ostrowcu.