– W majowych wyborach każdy głos będzie miał znaczenie - powiedział Patryk Jaki podczas spotkania z mieszkańcami Stąporkowa. Wiceminister mówił m.in. o sprawach, którymi chciałby się zająć w przyszłej kadencji w Parlamencie Europejskim, a także o bieżącej sytuacji politycznej.
Poruszony został między innymi temat LGBT. Patryk Jaki mówił, że obecnie Unia Europejska odbiega od chrześcijańskich wartości. Podkreślał, że w 2003 roku, kiedy Polska podpisywała deklarację członkowską przed wejściem do Unii, godziła się na przestrzeganie wartości, które legły u podstaw Wspólnoty.
– W poprzedniej kadencji Parlamentu Europejskiego 250 razy głosowano za sprawami LGBT. Zazwyczaj za każdym razem szły za tym pieniądze. Powstała na przykład taka unijna agenda na Litwie. Ta instytucja zajmuje się tym, aby na terenie UE nie powstał żaden dokument, gdzie język nie będzie neutralny płciowo. Wiele osób wskazuje, że w praktyce to oznacza, że nie wolno używać sformułowania „mama” i „tata”. Dlaczego? Bo to wskazuje, że płeć można sobie wybrać i w każdej chwili zmienić - podkreślał.
Patryk Jaki powiedział także, że Polska nie powinna zbyt szybko przyjmować waluty euro.
– W Niemczech niedawno powstał raport pokazujący, które państwa zyskały na wprowadzeniu euro. Tylko dwa państwa zyskały na tym – Niemcy i Belgia. Nawet Hiszpania czy Włochy straciły na wprowadzeniu euro. Od kiedy na Litwie wprowadzono euro, Litwini przyjeżdżają do Polski robić zakupy. Dlaczego? Bo wszędzie tam, gdzie funkcjonuje euro, inflacja poszła do góry i wzrosły ceny produktów - dodawał.
Zdaniem burmistrz Stąporkowa, Doroty Łukomskiej, to właśnie wiceminister Patryk Jaki i minister Zbigniew Ziobro uchylają Polakom drzwi do lepszej rzeczywistości.
– Pokazują, że ani sędziowie, ani nikt inny, kto przedstawia się np. za przedsiębiorcę, jest w białym kołnierzyku a kradnie, nie jest lepszy i powinien iść do więzienia. To taka sprawiedliwość, której my oczekujemy. Niezależnie od statusu finansowego – mówiła.
W spotkaniu z wiceministrem Jakim wzięło udział około 100 osób.
– Wrażenia pozytywne, jest bardzo konkretny i tak powinno być. Jest rzeczowy i treściwy – mówił jeden z mieszkańców. Chciałem go zobaczyć na własne oczy, bo chcę na Patryka Jakiego głosować. Bardzo go lubię. Wszystko co powiedział jest prawdą - dodawał drugi.
W spotkaniu wziął udział także kielecki radny Piotr Kisiel. Powiedział, że spotkanie w Stąporkowie pokazuje, że ludzie są bardzo pozytywnie nastawieni do Patryka Jakiego.
Wiceminister w sobotę odwiedził także Samsonów i Miedzianą Górę.