Wicepremier Beata Szydło poinformowała po dzisiejszych rozmowach w sprawie podwyżek dla nauczycieli, że dwie centrale związkowe: Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych – podtrzymały wolę rozpoczęcia strajku w najbliższy poniedziałek.
Oświatowa Solidarność z kolei jest gotowa podpisać porozumienie z rządem – dodała wicepremier.
Beata Szydło powiedziała, że poza dotychczas złożonymi propozycjami, czyli między innymi łącznych podwyżek o 15 procent w tym roku, przedstawiła stronie związkowej założenia nowego kontraktu społecznego dla nauczycieli. Opiera się on na powiększeniu pensum nauczycielskiego (w dwóch wariantach) oraz, co za tym idzie, wzroście wynagrodzeń.
Jak powiedziała Beata Szydło, ZNP i FZZ nie odrzuciły założeń nowego kontraktu dla nauczycieli i chcą rozmawiać o nowych propozycjach.
Zgodnie z propozycją, pensum miałoby zostać powiększone do 22 bądź 24 godzin tygodniowo. W pierwszym wariancie w 2023 roku średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego wyniosłoby 7704 złote (obecnie 5603 zł), a w drugim wariancie – do 8100 złotych. Jak powiedziała wicepremier, koniec prac legislacyjnych miałby nastąpić do końca czerwca.
Rozmowy w Centrum Dialog, przerwane w środę, rozpoczęły się dziś o godz. 8.00. Negocjacje trwały dwie i pół godziny. „Mamy jeszcze czas. możemy spotkać się w każdym dogodnym terminie” – dodała Beata Szydło. Podkreśliła, że nie widzi jednak dobrej woli ze strony ZNP i FZZ, by zawiesić strajk na czas egzaminów gimnazjalnego i ósmoklasisty.