Czy jest szansa, aby w niewielkiej gminie Lipnik powstała Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia? Władze gminy uważają, że tak. Pierwszym krokiem w tym kierunku była decyzja rady gminy. Ta nie miała najmniejszych zastrzeżeń co do pomysłu.
Radny Wiesław Głodek podkreśla, że skoro w najbliższych miastach powiatowych nie ma takich szkół, to Lipnik może się wykazać.
– Pozytywnie wpłynie na gminę, podniesie się poziom i zostaniemy zauważeni – mówi radny. Wójt Lipnika Andrzej Grządziel informuje, że szkoła będzie ważna dla sąsiadujących miejscowości, które mają ograniczony dostęp do państwowych szkół muzycznych. Najbliższa znajduje się dopiero w Tarnobrzegu.
– Mam świadomość, że jesteśmy gminą wiejską, a nie dużym miastem, ale wykorzystujemy nasze walory, czyli położenie – mówi wójt. Zaznacza, że powstanie szkoły muzycznej to prestiż dla gminy, ale to także odpowiedź na ogromne zapotrzebowanie społeczeństwa. Włodarz gminy Lipnik podkreśla, że do szkoły mogłyby uczęszczać dzieci z sąsiednich gmin, ale także z Sandomierza, czy Klimontowa.
W ubiegłym roku Państwową Szkołę Muzyczną I stopnia w Opatowie chciało uruchomić Starostwo Powiatowe. Bezskutecznie, ponieważ ministerstwo nie chciało tworzyć kolejnej placówki finansowanej z budżetu państwa. Wskazywało, że w pobliżu, bo w Ostrowcu Świętokrzyskim, już znajduje się podobna szkoła. Andrzej Grządziel uważa, że sytuacja Lipnika jest inna. Walorem jest m.in dobre połączenie komunikacyjne. Jak wylicza: z Sandomierza do Ostrowca to już 50 kilometrów, a do Lipnika tylko 20. Gmina planuje umiejscowić placówkę w szkole podstawowej w Lipniku, znajdującej się kilkaset metrów od krajowej dziewiątki.
Mieszkańcy gminy uważają, że szkoła powinna powstać. Uważają, że pomysł jest dobry, bo dzieci na wsi nie mają możliwości rozwoju. Chodzą czasami na zajęcia dodatkowe po szkole, jednak bezpłatna szkoła muzyczna stworzyłaby większe możliwości. Mieszkańcy zaznaczają także, że nie każdego stać na prywatne zajęcia, ponadto brakuje czasu na dowożenie dzieci kilkadziesiąt kilometrów od domu.
Gminie w pozyskaniu dobrej kadry będzie pomagał były dyrektor jednej z warszawskich szkół muzycznych Maciej Kandefer. Wójt Andrzej Grządziel dąży do tego, aby szkoła rozpoczęła działalność od 1 września.