Samorząd powiatu koneckiego zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach (WSA) obwieszczenie wojewody świętokrzyskiego ogłaszające rozwiązanie z mocy prawa Rady Powiatu w Końskich. Rozwiązanie rady oznacza także rozwiązanie zarządu powiatu.
20 marca wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek podpisała obwieszczenie ogłaszające rozwiązanie z mocy prawa Rady Powiatu w Końskich – „z dniem 26 stycznia”. Przyczyną tej decyzji było niepowołanie pełnego zarządu w terminie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez właściwy organ wyborczy.
Odwołany zarząd powiatu składał się z trzech osób, natomiast statut koneckiego samorządu mówił o konieczności powołania czterech członków (statut zmniejszający liczbę członków zarządu powiatu z 4 na 3 uchwalono pod koniec lutego).
W złożonym do WSA w Kielcach piśmie przedstawiciele powiatu koneckiego zaskarżyli w całości wydane w trybie nadzoru obwieszczenie wojewody, zarzucając naruszenie w nim przepisów prawa materialnego.
W dostarczonym przez pełnomocnika samorządu prof. Marka Chmaja dokumencie podkreślono m.in., że w podpisanym przez wojewodę obwieszczeniu nastąpiła błędna wykładnia art. 27 ust. 1 ustawy o samorządzie powiatowym. Miała ona polegać „na mylnym uznaniu, że o prawidłowym dokonaniu wyboru zarządu powiatu, w tym wyborze odpowiedniej liczby członków (…) rozstrzygają postanowienia Statutu Powiatu, tj przyjęcie, że aktem determinującym fakt i prawidłowość wyboru zarządu jest Statut Powiatu, nie zaś ustawa o samorządzie powiatowym”. Zaznaczono, że ustawa „wyraźnie wskazuje, że wybór zarządu uznaje się za spełniony w przypadku powołania członków zarządu w liczbie od minimalnie trzech do maksymalnie pięciu osób”.
W piśmie powołano się również na art. 169 ust. 3 Konstytucji RP mówiący o tym, że aktem prawnym określającym zasady i tryb wyborów oraz odwoływania organów wykonawczych jednostek samorządu terytorialnego jest ustawa o samorządzie powiatowym, w myśl której liczba członków zarządu niezbędna do uznania, że obowiązek rady powiatu został prawidłowo zrealizowany, nie może być mniejsza niż trzy i większa niż pięć osób.
Podkreślono również, że w myśl ustawy o samorządzie powiatowym ingerencja organów nadzoru – w tym przypadku wojewody – w zakresie ewentualnych uchybień może mieć miejsce wyłącznie w konkretnie zindywidualizowanych w przepisach ustawy sytuacjach, co nie miało miejsca w tym przypadku.
W uzasadnieniu skargi zaznaczono m. in., że statut powiatu jest aktem prawa miejscowego „co oznacza jedynie, że określona w nim liczba członków zarządu musi być zgodna z ustawową normą w tym zakresie”. „Regulacja statutowa nie może przesądzać o dokonaniu aktu wyboru organu jakim jest zarząd powiatu, jeżeli akt wyboru jest zgodny z normą ustawową” – wskazano.
Przedstawiciele powiatu koneckiego wnieśli w skardze m.in. o jej uwzględnienie i uchylenie w całości wydanego przez wojewodę obwieszczenia.
Według przepisów, po ogłoszeniu przez wojewodę świętokrzyskiego obwieszczenia o rozwiązaniu rady powiatu koneckiego, niebawem powinny odbyć się tam przedterminowe wybory. Do czasu wyboru zarządu przez nową radę premier, na wniosek szefa MSWiA, wyznaczy osobę, która w tym okresie będzie pełnić funkcję organów powiatu.
Według części radnych powiatu, brak szybkiego powołania osoby, która będzie pełniła funkcję organów powiatu, przyczynił się do „całkowitego chaosu i paraliżu decyzyjno – organizacyjnego” w powiecie koneckim. Takie stanowisko podniosło w oświadczeniu skierowanym do mieszkańców powiatu 11 radnych, którzy tworzyli koalicję rządzącą – w tym dotychczasowi członkowie zarządu powiatu.
Informują oni, że nie zgadzają się ze stanowiskiem wojewody, rozwiązującym radę. Powołują się na argumenty prawne wskazane w opinii prawnej prof. Chmaja. Radni wskazali także, że prof. Chmaj zwrócił się 21 marca do premiera o „wszczęcie procedury nadzorczej wobec wojewody świętokrzyskiego w związku z naruszeniem prawa”.
Radni pytają też w stanowisku, dlaczego wojewoda oraz Regionalna Izba Obrachunkowa w Kielcach – jako organy nadzorcze nad samorządem powiatowym – nie stwierdziły w ustawowym terminie niezgodności uchwał podjętych podczas sesji rady 30 stycznia, w tym uchwały budżetowej, skoro zgodnie z obwieszczeniem wojewody, konecka rada powiatu uległa rozwiązaniu z mocy prawa 26 stycznia.
W ocenie radnych podpisanych pod stanowiskiem, cała sprawa ma też kontekst polityczny. O możliwości rozwiązaniu gremium radni mieli dowiedzieć się z mediów informujących o skardze złożonej do wojewody „przez trzech radnych opozycyjnych startujących z listy SLD- Lewica Razem”, którzy zwrócili się „o kontrolę i nadzór nad działalnością” koneckiej rady powiatu.
„Wojewoda świętokrzyski przed ogłoszeniem o rozwiązaniu rady z mocy prawa, nie wystąpiła do niej o ustosunkowanie się do podniesionych w skardze zarzutów. Można odnieść wrażenie, że nad powiatem koneckim odbył się sąd kapturowy, zaś decyzja ma wydźwięk polityczny” – podkreślano w stanowisku.
Do ubiegłorocznych wyborów samorządowych, przez trzy kadencje w koneckim samorządzie powiatowym, PiS tworzyło koalicję z PSL.
W wyborach 21 października 2018 r. PiS uzyskało w radzie powiatu koneckiego sześć mandatów, PSL – pięć, SLD-Lewica Razem – cztery, komitet Kreatywna Jedność Powiatu Koneckiego – trzy, komitet Samorządni Ziemi Koneckiej Krzysztof Obratański – dwa, Porozumienie Samorządowe TKN – jeden mandat.
Na temat utworzenia nowej koalicji, pod koniec października porozumieli się radni powiatowi PiS, SLD i komitetu Kreatywna Jedność Powiatu Koneckiego (tworzą go osoby związane z SLD).
Ustalono, że starostą będzie przedstawiciel PiS, a wicestarostą – reprezentant SLD. W reakcji na te zapowiedzi, szef Sojuszu Włodzimierz Czarzasty przekazał, że zarząd powiatowy SLD w Końskich nie zgodził się jednak na taką współpracę – dwaj radni, którzy porozumieli się z PiS, zostali zawieszeni w prawach członka partii (pozostałe osoby jedynie startowały z list Sojuszu, nie są członkami partii). Do dymisji podał się też szef organizacji powiatowej SLD.
Ewentualne porozumienie się z przedstawicielami SLD, krytykowało także dwóch radnych PiS, w tym wicestarosta ostatniej kadencji, b. szef powiatowych struktur ugrupowania Andrzej Lenart. Według lokalnych mediów, razem z innymi działaczami PiS z miejskich struktur partii w Końskich, wystosował on list do prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, z protestem przeciw koalicji z przedstawicielami SLD. List miał poprzeć także inny radny powiatowy PiS, Jarosław Lasota.
Podczas pierwszej sesji rady powiatu koneckiego nowej kadencji, w wyborach starosty zgłoszono dwóch kandydatów – obu z PiS: rekomendowanego przez zarząd wojewódzki partii szefa powiatowych struktur ugrupowania Grzegorza Pieca oraz Lenarta. W głosowaniu wygrał Lenart uzyskując poparcie 11 radnych, na Pieca zagłosowało dziewięć osób, a jeden głos był nieważny.
Wicestarostą został dotychczasowy starosta, przedstawiciel PSL, Bogdan Soboń. Wybrano też etatowego członka zarządu powiatu – to reprezentant jednego z lokalnych komitetów. Natomiast przewodniczącą rady powiatu została przedstawicielka PSL.
Taki wynik głosowania wskazywał na porozumie się dwóch „zbuntowanych” radnych PiS, PSL (pięciu radnych) i czwórki radnych z lokalnych komitetów (dwie z tych osób wcześniej współtworzyły porozumienie koalicyjne PiS i SLD).
W wyborach do rady powiatu koneckiego pod względem poparcia głosujących, drugi wynik po PiS (26,92 proc.) miało SLD (19,61 proc.), a trzeci PSL (18,42 proc.). Jednak zasady podziału mandatów dały ludowcom w powiecie jeden mandat więcej, niż lewicy.