Coraz większą popularnością w naszym regionie cieszą się spływy kajakowe. Gdy pogoda pozwoli pierwsze kajaki wypłyną na świętokrzyskie wody jeszcze w kwietniu.
Jak mówi Andrzej Janik, który prowadzi portal nida.com.pl i organizuje spływy, najpiękniejszymi, a jednocześnie najbezpieczniejszymi rzekami do uprawiania kajakarstwa są Biała i Czarna Nida, Bobrza oraz Kamienna. Są to rzeki płytkie, o przeciętnej głębokości od wysokości kolan do pasa. Zdarzają się nieliczne miejsca, gdzie tworzą się rozlewiska i gdzie, szczególnie na zakolach, może być dużo głębiej.
– Dużą wagę przywiązujemy do bezpieczeństwa naszych klientów. Każdemu mówimy o zagrożeniach na rzece i co go może czekać. Otrzymują od nas specjalną mapkę, gdzie zaznaczone są przebieg trasy i niebezpieczne miejsca – tłumaczy Andrzej Janik dodając, że uczestnicy obowiązkowo podczas spływu zakładają kapoki bezpieczeństwa.
– Wybieramy takie trasy, które nie są trudne dla uczestników, a jednocześnie są atrakcyjne turystycznie. Najbardziej popularny odcinek o długości 15 kilometrów wiedzie z Morawicy do Wolicy. Kolejny rozpoczyna się w Marzyszu. To bardzo ciekawa trasa ze względów na dużą liczbę zakrętów, roślinność nad wodą i lasy. Warto popłynąć również z Tokarni do Sobkowa i zwiedzić skansen oraz zamek – wylicza organizator spływów.
Niestety, jak dodaje Andrzej Janik, rzeki w Świętokrzyskiem nie są dobrze oznakowane, a infrastruktura pozostawia wiele do życzenia. Brakuje pól namiotowych, gastronomii, czy miejsc, gdzie można przenocować.