Został nim Wojciech Kózka, który wcześniej pełnił funkcję przewodniczącego Rady Gminy w Bodzentynie. Poza jego zaprzysiężeniem radni podczas sesji zadecydowali o przekazaniu prawie wszystkim gminom powiatu kieleckiego pieniędzy na posadzenie krzewów, które pozwolą chronić pszczoły.
Wojciech Kózka zastąpił Andrzeja Jarosińskiego, który jest zastępcą burmistrza w gminie Bodzentyn. Nie mógł on piastować jednocześnie funkcji wiceburmistrza i radnego powiatowego. Stąd decyzja, by jego miejsce zajął Wojciech Kózka, który był drugi na liście Projektu Świętokrzyskie – komitetu, z którego startowali obaj kandydaci.
Wojciech Kózka jest żonaty i ma dwoje dzieci. Prowadzi własną działalność gospodarczą. Był radnym trzech kadencji w Radzie Miasta w Bodzentynie, w ostatnich latach pełnił funkcję przewodniczącego. Jak mówi, jako członek rady powiatu zadba przede wszystkim o interesy mieszkańców Bodzentyna. Zależy mu na poprawie bezpieczeństwa na drogach, a więc będzie dążył do remontów odcinków powiatowych i budowy chodników. Jak mówi, problemy są także w oświacie, a konkretnie z naborem uczniów do Powiatowego Zespołu Szkół w Bodzentynie, czym z pewnością też będzie się interesował.
Podczas sesji radni zadecydowali o przekazaniu pieniędzy wszystkim gminom powiatu kieleckiego z wyjątkiem Mniowa na zakup drzew i krzewów miododajnych oraz ich nasadzenie. Jak mówi Mariusz Ściana, członek zarządu powiatu, działanie to wynika z ustawy, ale niewątpliwie jest potrzebne, by chronić środowisko. Jak mówi, obecnie wycina się wiele drzew, dlatego trzeba je na bieżąco uzupełniać. Przy okazji można zasadzić akurat te odmiany, które potrzebne są pszczołom.
Gminy otrzymają po około 2 i pół tysiąca złotych (łącznie 43 tysiące złotych), co pozwoli zasadzić ponad tysiąc drzew i krzewów na terenie całego powiatu. O tym, w jakich konkretnie miejscach zostaną posadzone te drzewa, zadecydują włodarze gmin.