Książki, biżuterię i szkło artystyczne można było kupić podczas giełdy staroci zorganizowanej w Busku-Zdroju. Elementy ze swoich kolekcji wystawili na sprzedaż m.in. członkowie Buskiego Klubu Kolekcjonerów działającego przy Buskim Samorządowym Centrum Kultury.
– Są też jednak zbieracze z innych miejsc regionu – mówi Leszek Belon, prezes buskiego klubu i zapewnia, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie. – Są numizmaty, obrazy, figurki, zastawy stołowe, metaloplastyka i porcelana.
Kupujący twierdzą, że wybór jest przeogromny.
– Lubię antyki. Zbieram, m.in., etykiety zapałczane. Myślę, że i w Busku wpadnie mi coś w oko – mówił jeden z nich.
Kolejny podkreślał, że zbiera monety od 30 lat. Dawniej głównie zagraniczne, a teraz polskie – kolekcjonerskie.
Początki największej tego typu giełdy na Ponidziu sięgają 40 lat. Kolejna planowana jest na 24 marca.