Wakacje nie będą łatwe dla kierowców poruszających się w centrum Kielc. W czerwcu rozpocznie się remont skrzyżowania ulic: Warszawskiej i Świętokrzyskiej. Ta druga jest częścią krajowej trasy numer 74. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce, aby prace polegające na pokryciu jezdni warstwą bitumiczną, zakończyły się w sierpniu tego roku. Możliwe jest jednak skrócenie terminu nawet do 14 lipca.
Jezdnie są bardzo zniszczone – przyznaje Małgorzata Pawelec z kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
– Pokrycie całej nawierzchni nową warstwą jest najlepszym, możliwym rozwiązaniem – mówi rzecznik.
Jak wyjaśnia, łatanie pojedynczych dziur wymagałoby podobnych procedur jak przy całkowitej modernizacji, a prace trwałyby dłużej. Z kolei oczekiwanie na planowaną budowę ekspresowej 74 nie wchodzi w grę, ponieważ skrzyżowanie wymaga remontu już teraz.
Kierowcy zgadzają się z potrzebą naprawy drogi, wątpią jednak w zachowanie przez wykonawców terminu zakończenia prac. Obawiają się też korków, które pojawią się przy okazji ograniczenia ruchu.
– Droga jest w fatalnym stanie, więc jej remont jest niezbędny. Znając jednak tempo prac na polskich drogach nie spodziewam się, żeby skrzyżowanie było przejezdne do jesieni. Miasto będzie zablokowane zwłaszcza, że ulica prowadzi do galerii handlowej – mówią mieszkańcy.
Oprócz samej jezdni wyremontowane zostaną także chodniki. Nie jest znany jeszcze wykonawca, ani koszt naprawy skrzyżowania. Te informacje poznamy po rozstrzygnięciu przetargu. Oferty można składać do 26 marca.