Od kwietnia samochody nie wjadą na kielecki Rynek. Władze miasta planują zmienić organizację ruchu w centrum. Docelowo ruch z północnej pierzei Rynku, gdzie ustawiono donice ma zostać przeniesiony na ulicę Orlą. Danuta Papaj, pełnomocnik prezydenta Kielc informuje, że takie rozwiązanie może zostać wprowadzone już w przyszłym miesiącu.
– Rozwiązanie ma być wprowadzone na początku testowo na okres od wiosny do jesieni. Zobaczymy, jak zafunkcjonuje, jeśli dobrze, czyli tak, jak nam się wydaje, to takie rozwiązanie będzie finalne. Chcemy, aby Rynek był wolny od przejazdu samochodów. Jest bezpieczny i przeznaczony przede wszystkim do odpoczynku, kielczanie mogli się tutaj spotykać – powiedziała pełnomocnik prezydenta Wenty.
Aby upłynnić ruch zmieni się organizacja na ulicy Orlej. Samochody pojadą w przeciwnym kierunku, czyli w stronę Koziej, a nie ulicy Warszawskiej, jak było to do tej pory. Wciąż będzie możliwy przejazd przez plac Św. Tekli, tuż za kwiaciarniami.
Władze Kielc wycofują się na razie z pomysłu poszerzenia strefy płatnego parkowania. Sprzeciw wobec takiego rozwiązania wyrazili mieszkańcy w konsultacjach społecznych. Wciąż nie wiadomo, co dalej ze zmianami w obrębie skrzyżowania ulicy Sienkiewicza i Paderewskiego. Pełnomocnik prezydenta poinformowała, że konsultacje w tej sprawie odbędą się ponownie.