Polskie Stronnictwo Ludowe przystępując do Koalicji Europejskiej dało świadectwo porzucenia tradycyjnych wartości – stwierdził na antenie Radia Kielce senator Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Rusiecki.
Parlamentarzysta odniósł się do swojego wpisu na jednym z portali społecznościowych, na którym przedstawiono strażaków OSP z tęczową flagę symbolizującą środowiska LGBT. Jarosław Rusiecki, zaznacza, że był to jego polityczny komentarz do działania PSL.
– W ten sposób chciałem jednoznacznie uzyskać odpowiedź na pytanie, czy PSL te tradycyjne wartości już porzuciło. Szczególnie tutaj sprawa niezwykłej wagi, która odnosi się do osiemnastego artykułu Konstytucji Rzeczypospolitej. Uderzenie w polską rodzinę, szczególnie małżeństwo mężczyzny i kobiety, a wiemy, że to środowisko tzw. Koalicji Europejskiej chce wprowadzać związki partnerskie. Chce również z polskich szkół wyprowadzać naukę religii, gdzie młodzież i dzieci mogą uczyć się zasad fundamentów moralności, na której można opierać swoje wychowanie i swoją postawę – dodaje.
Jak podkreśla Jarosław Rusiecki główną istotą jego komentarza było dotarcie do elektoratu ludowców, a nie obrażanie strażaków z OSP.
– I wreszcie pytanie do całego elektoratu PSL-u, czy ma świadomość tego że, budując taką koalicję przystępując na takie wartości, które są związane z liberalną Platformą, czy lewackimi działaniami partii Nowoczesna, mają świadomość tego że, głosując na swoich kandydatów na tych listach będą wybierali w konsekwencji przedstawicieli Platformy, czy Nowoczesnej. To była moja główna istota komentarza politycznego do sprawy, a nie atakowanie, strażaków, których szanuje. Jestem pełen uznania dla ich ciężkiej pracy, także tej związanej z usuwaniem skutków wichur w ostatnich dniach – dodał.
Gość Rozmowy Dnia zaznaczył, że przeprosił, za swoją publikację wszystkich strażaków którzy mogli poczuć się nią urażeni.
– Nie było moim zamiarem obrażanie strażaków, za co oczywiście przeprosiłem. Natomiast ciągle oczekuję na jednoznaczną odpowiedź ze strony PSL-u, czy te wartości tradycyjne już dla nich nic nie znaczą, co również świadczy o tym, jaki jest ferment w środowiskach partyjnych PSL-u w różnych regionach kraju – zaznaczył Jarosław Rusiecki.