– Obowiązkiem starszych, a duchownych w szczególności jest przestrzec ludzi przed partiami, które mówią, że wszystko wolno, bez rozróżnienia tego, co dobre, a co złe – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce biskup Edward Frankowski.
– Naszym obowiązkiem, jako duchownych, jest przestrzegać ludzi. Młode pokolenie od kogo ma ostrzeżenie usłyszeć? – od starszych, a już w sposób szczególny od duchownych – podkreślał biskup senior diecezji sandomierskiej.
– Do prawdy trzeba mieć odwagę. Nie można prawdy głosić bez odwagi. Jeśli mówi się dużo dzisiaj o wolności, musimy zdawać sobie sprawę z tego, że wolność to jest zdolność wyboru. Abym mógł wybrać, muszę wiedzieć co jest dobre, a co złe. Wtedy to, co dobre przyjąć, a to, co fałszywe trzeba odrzucić. To jest właśnie wolność, a nie pozwolenie na wszystko -to jest bałamucenie ludzi, krzywda wyrządzona ludziom, za to powinno się odpowiadać- kontynuował.
Biskup Frankowski zaznaczył, że tylko człowiek duchowo bogaty, może ubogacać naród i naszą Ojczyznę, złe drzewo nigdy nie zrodzi duchowych owoców.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: