60 tysięcy złotych zebrano podczas VI Świętokrzyskiego Balu Filantropów. Dochód przeznaczony zostanie niezmiennie na stypendia dla uzdolnionej świętokrzyskiej młodzieży. W charytatywnym przedsięwzięciu wzięło udział 140 osób.
W tym roku na licytację zostały przeznaczone wyjątkowo cenne przedmioty. To m.in. srebrny naszyjnik podarowany przez Pierwszą Damę Agatę Kornhauser-Dudę, spinki z wygrawerowanym orłem w koronie od premiera Mateusza Morawieckiego oraz sukienka ofiarowana przez tenisistkę Agnieszkę Radwańską.
Jak mówi pomysłodawczyni balu Agnieszka Migoń, podczas poprzednich pięciu wydarzeń udało się zebrać prawie 450 tysięcy złotych, za które udało się ufundować 64 stypendia.
– Mam takie przeczucie, że dla tych 64 osób stanęliśmy niejako na skrzyżowaniu ich dróg zawodowych, karier życiowych, nieco je zmieniliśmy, skorygowaliśmy, a wierzę, że pomogliśmy – podkreśliła Agnieszka Migoń.
Jeden z uczestników balu filantropów, poseł PiS Dominik Tarczyński, podkreśla, że na to wydarzenie do Kielc przyjeżdżają ludzie z całej Polski. Bynajmniej nie po to, aby się dobrze zabawić.
– Bal jest jedynie symbolem. Chodzi o to, aby przekazać pewną ideę pomocy, dzielenia się, nawet jeżeli nie jest się bardzo zamożnym człowiekiem – zaznaczył parlamentarzysta.
Dominik Tarczyński dodał, że bal to piękna inicjatywa, a jednocześnie zachęcenie innych, aby dzielili się tym, co mają.
Przedsięwzięcie zorganizowały wspólnie Świętokrzyski Fundusz Lokalny, kielecki Best Western Grand Hotel i Regionalna Organizacja Turystyczna Województwa Świętokrzyskiego.