150 uwag zgłosili mieszkańcy do planu zagospodarowania przestrzennego dla północnej części Kielc obejmującego obszar ulicy Warszawskiej, Radomskiej i Sikorskiego, a także doliny Silnicy. Dokument został opracowany między innymi na potrzeby planowanej rozbudowy ulicy Witosa, która ma przecinać Warszawską na wysokości Szybowcowej i połączyć się z Radomską.
W planie uwzględniono także dolinę Silnicy. Po obu stronach rzeki zabudowa będzie niemożliwa.
Artur Hajdorowicz, dyrektor Wydziału Rozwoju i Rewitalizacji w ratuszu zaznaczył, że liczba uwag jest wprawdzie duża, ale wiele zgłoszeń dotyczyło tych samych rozwiązań. Część nie została uwzględniona. Chodzi np. o okolice ulicy Szybowcowej. Mieszkańcy chcieli tam bezpośredniego dostępu do nowej drogi, a w tym miejscu jest wyznaczony pas do zabudowy. Podobnie w przypadku pomysłów, by były tam tereny zielone.
Artur Hajdorowicz dodał, że jest to obszar inwestycyjny, gdzie potrzebne są niewielkie nakłady na infrastrukturę lokalną, bo z trzech stron mamy ulice. Ponadto rezerwy terenów pod zabudowę powoli się kończą i trzeba urbanizować kolejne.
– Od trzydziestu lat wszystkie inwestycje w mieście wykorzystują rezerwy terenów zurbanizowanych w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Te rezerwy już się kończą. Jeśli chcemy mówić o rozwoju miasta i nowych inwestycjach, to pora w sposób zrównoważony urbanizować pewne fragmenty, które do tej pory są polami, albo nieużytkami – zaznaczył Artur Hajdorowicz.
Dokument zostanie poddany pod głosowanie radnych na październikowej sesji.