W kolejnym meczu kontrolnym rozegranym w trakcie przygotowań do rundy wiosennej, trzecioligowy Spartakus Daleszyce zremisował na wyjeździe z drugoligową Stalą Stalowa Wola 1:1 (0:1). Gola dla gospodarzy strzelił 43. minucie Andrzej Trubeha, wyrównał w 80. minucie strzałem z rzutu karnego Piotr Ostrowski.
– Nie mogę być zadowolony, bo w grze zespołu było jeszcze dużo mankamentów. Błędy zdarzają nam się zarówno w ataku jak i obronie. Wciąż razimy nieskutecznością. Doskonałych okazji do strzelenia goli nie wykorzystali m.in. Sot, Blicharski, Brożyna, Krzeszowiec czy Wychowaniec – powiedział trener „czerwono–granatowych” Andrzej Więcek.
– Nie mamy niestety gdzie trenować. W okresie przygotowawczym jest to ogromny mankament. Dość powiedzieć, że w minionym tygodniu tylko raz weszliśmy na boisko w Kielcach. Mam nadzieje, że pogoda będzie łaskawa i wkrótce będziemy mogli przeprowadzać zajęcia na naszym stadionie – dodał szkoleniowiec daleszyckich piłkarzy.
W Spartakusie testowany był obrońca Kacper Kokoszka. Zawodnik Radomiaka Radom w zeszłym sezonie występował w KSZO Ostrowiec. 20–letni piłkarz ma jeszcze pokazać się na treningach i w sparingu z Starem Starachowice, który rozegrany zostanie w niedzielę 24 lutego.