Kontuzja Alexa Dujszebajewa, której nabawił się w sobotnim meczu Ligi Mistrzów z IFK Kristianstad, nie jest tak poważna jak pierwotnie przypuszczano.
Przypomnijmy, zawodnik PGE Vive opuścił parkiet w pierwszej połowie spotkania narzekając na ból w kolanie.
– Według optymistycznego scenariusza jego przerwa w grze potrwa od dwóch do trzech tygodni – powiedział Tomasz Mgłosiek.
W poniedziałek 26-letni szczypiornista przeszedł w Kielcach wstępne badania lekarskie.
– Kolano nie jest spuchnięte, co dobrze rokuje na przyszłość. Gdyby to było coś poważniejszego, to kolano wyglądałoby dużo gorzej. Jeśli jest to nadciągnięcie to jego absencja potrwa od dwóch do trzech tygodni, w przypadku głębszego urazu któregoś z więzadeł od czterech do sześciu tygodni. Ale na razie wszystko wskazuje na ten optymistyczny wariant – dodał fizjoterapeuta PGE VIVE.
Badania dające ostateczne rozstrzygnięcia zostanie przeprowadzone w poniedziałek wieczorem.