Zarząd powiatu ostrowieckiego skarży rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody świętokrzyskiego w sprawie całkowitego uchylenia uchwały dotyczącej powołania komisji rewizyjnej. Pismo zostało wysłane w tym tygodniu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach.
Jak informowaliśmy, w komisji rewizyjnej znalazło się sześciu radnych klubu KWW Jarosława Górczyńskiego i jeden radny niezrzeszony. W komisji nie ma żadnego przedstawiciela największego klubu opozycyjnego, czyli Prawa i Sprawiedliwości. Ustawa o samorządzie powiatowym jednoznacznie wskazuje, że w skład komisji powinni wejść radni wszystkich klubów.
Na zaskarżenie rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody zgodę wyraziła większość radnych powiatowych podczas ostatniej sesji Rady Powiatu, mimo że klub Prawa i Sprawiedliwości zgłosił kandydaturę jednego ze swoich radnych do stworzenia nowej komisji. Wicestarosta Andrzej Jabłoński uważa, że powiat korzysta z przysługującego mu prawa i uważa, że uchwała została podjęta zgodnie z prawem. Ponowny wybór komisji uzależnia od decyzji sądu administracyjnego.
Jeżeli uchwała zostanie wycofana z obiegu, czyli jako niezgodna z prawem, wtedy konieczna będzie procedura dotycząca wyłonienia komisji rewizyjnej.
Wicestarosta przypomina również, że podczas wyborów składu komisji radni PiS-u indywidualnie zgłosili trzy kandydatury, które potem wycofali, dlatego w komisji nie zasiedli przedstawiciele wszystkich stron.
Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Duda przypomina, że to kolejne rozstrzygnięcie nadzorcze wydane przez wojewodę. Uważa, że taki sposób sprawowania władzy można nazwać dyktaturą, która działa ponad prawem. Dodaje przy tym, że obóz rządzący z jakiegoś powodu boi się przedstawiciela PiS-u w komisji rewizyjnej.
– Mam podejrzenia, że coś jest na rzeczy. Widocznie czegoś się boją – twierdzi Zbigniew Duda.
Wniosek starostwa zostanie rozpatrzony w ciągu 30 dni.