Modernizacja dworca autobusowego w Kielcach idzie szybciej niż zakłada to harmonogram. W tej chwili rozpoczął się już etap wzmacniania istniejącej konstrukcji budynku dworca oraz etap odbudowy wyburzonych elementów. Wiosną na spodku pojawią się charakterystyczne świetliki, a w połowie roku szklana elewacja. Prace projektowe wyprzedzają założenia o trzy miesiące.
Grzegorz Toporowski kierownik kontraktu na budowie wyjaśnia, że tempo mogło zostać zwiększone dzięki sprzyjającej pogodzie.
– Obecnie realizujemy wymiany sieci sanitarnych teletechnicznych. Jesteśmy też po wykonaniu skaningu laserowego konstrukcji stalowej, w niektórych miejscach jest konieczność, żeby ją wzmocnić, co obecnie robimy. Poza tym czyścimy ją ze starych powłok malarskich, a wiosna będziemy zabezpieczać przeciw korozji - wyjaśnia Grzegorz Toporowski.
Przygotowywane są także materiały pokrycia kopuły oraz produkcja szkła na elewacje. Układanie pokrycia dachowego rozpocznie się w maju.
– Wczoraj przedstawiliśmy do akceptacji prototyp nowych świetlików dachowych. Będą to w zasadzie repliki starych okienek, wykonane z nowoczesnych materiałów. W lipcu planujemy rozpoczęcie układania szklanej elewacji. Produkcja tafli szkła już się rozpoczęła, będzie to kilkaset płyt o wielkości około 7 metrów kwadratowych – dodaje Grzegorz Toporowski.
Ułożenie nowej elewacji oraz dachu ma zakończyć się do października. Następnie ekipy budowlane rozpoczną prace budowlane wewnątrz obiektu. Po przebudowie w budynku dworca znajdą się ruchome schody, windy, poczekalnia dla pasażerów, przechowalnia bagażu i punkty gastronomiczne. Na antresoli dworca ma pojawić się mediateka. Zmodyfikowany zostanie układ wyjść na perony oraz wejścia do tuneli.
Modernizacja ma potrwać do połowy 2020 roku. Remont wykonuje firma Budimex. Koszt inwestycji to prawie 69 milionów złotych.