Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach zamierza uporządkować problem parkowania samochodów na terenie całego kompleksu szpitalnego. Jak informuje Bartosz Stemplewski, pełniący obowiązki dyrektora lecznicy na Czarnowie, obecnie kierowcy parkują auta nawet w miejscach nieuprawnionych.
– Takie parkowanie nie może mieć miejsca, ponieważ stwarza zagrożenie chociażby pożarowe. Samochody parkują w miejscach nieuprawnionych, np. na placu manewrowym przed pawilonem pediatrycznym, czy przy urządzeniach technicznych, gdzie jest to zabronione, jak m.in. przy magazynie tlenu – mówi.
Jak dodaje Bartosz Stemplewski, szpital na Czarnowie ma około 50 lat i przez ten czas znacznie się rozbudował. Przybyło także samochodów, które wjeżdżają na teren lecznicy. To z kolei stwarza zagrożenie np. dla przejazdu karetek pogotowia, czy innych służb ratunkowych.
– Zdajemy sobie sprawę, że nie możemy całkowicie zablokować wjazdów, ponieważ są sytuacje, kiedy ktoś wiezie pacjenta np. na zdjęcie gipsu albo starszą osobę, która ma duże problemy z poruszaniem się. Wówczas oczywiście taka osoba będzie mogła wjechać na teren szpitala, a pierwsze pół godziny postoju będzie bezpłatne – dodaje.
Zmiany w organizacji parkowania na terenie szpitala wojewódzkiego wprowadzone zostaną na przełomie lutego i marca. Wówczas przy wjazdach uruchomione zostaną szlabany oraz system poboru opłat za wjazd. Na razie nie wiadomo ile zapłacą kierowcy.
Dyrekcja szpitala na Czarnowie sugeruje, by osoby które przyjeżdżają do lecznicy zostawiały, swoje auta na bezpłatnym parkingu miejskim lub na płatnym parkingu wielopoziomowym.
Na tym drugim pierwsze 15 minut jest bezpłatne , natomiast pierwsza godzina kosztuje 2 zł, a kolejne 1,5 zł.