Finanse ostrowieckiego szpitala zdominowały dyskusję, podczas obrad tamtejszej Rady Powiatu. Radni wysłuchali informacji na ten temat, przedstawionych przez pełniącą od kilku dni obowiązki dyrektora – Aldonę Jarosińską.
Według przeprowadzonego przez nią wstępnego audytu, strata lecznicy znacząco wzrosła w ostatnim roku. Wśród zobowiązań dominują należności za dostawy i usługi. Strata za ostatni rok wynosi ponad 16 milionów, a ogółem szpital ma do zapłacenia około 50 milionów. Jak mówi Aldona Jarosińska, wierzyciele dzwonią z pytaniami o zapłatę, prowadzone są negocjacje spłaty ratalnej. Kilka firm zgodziło się na harmonogram spłat, który rozpocznie się na początku lutego, to np. dostawcy nabiału i pieczywa i firma piorąca pościel.
Kontrakt ostrowieckiego szpitala na 2019 rok to 89 milionów złotych. Najważniejszym zadaniem, według szefowej lecznicy, będzie szukanie możliwości zarabiania. Wobec tego, na neurologii, mimo remontu, będą przyjęcia, bo nie stać szpitala na ograniczenia w kontrakcie.
W tym momencie trwa kontrola w szpitalu, pełna odpowiedź o stan lecznicy i plan naprawczy może być gotowa w lutym, lub w marcu.