Kontuzjowany podczas mistrzostw świata reprezentant Chorwacji Luka Cindrić wróci do gry dopiero w pojedynku Ligi Mistrzów z Telekomem Veszprem, który odbędzie się 2 marca w Hali Legionów – poinformował w poniedziałek trener PGE Vive Talant Dujszebajew.
Najdłuższa przerwa czeka jednak Daniela Dujszebajewa, który na czempionacie globu zerwał więzadła w kolanie i w tym sezonie już nie pomoże swojej drużynie. – Wczoraj przyleciał do Kielc, ale już w środę leci do Hiszpanii i w czwartek czeka go operacja – wyjaśnił Talant Dujszebajew. – Znacznie lepiej jest już z Marko Mamiciem i Arciomem Karaliokiem. – Oni już wchodzą na parkiet i to tylko kwestia dni kiedy będą mogli grać z pełnym zaangażowaniem nie tylko w obronie, ale i w ataku – dodał kielecki szkoleniowiec.
Przez najbliższe tygodnie, do czasu powrotu Cindricia, dwójkę środkowych rozgrywających PGE Vive stanowić będą Alex Dujszebajew i Mariusz Jurkiewicz.
Dodajmy, że w tym sezonie trener mistrzów Polski w żadnym meczu nie miał do dyspozycji wszystkich zdrowych zawodników.