Mieszkańcy osiedla na Stoku w Kielcach domagają się remontu fragmentu ulicy Orląt Lwowskich. Interpelację w tej sprawie złożył do władz miasta Dariusz Kisiel, radny Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o najbardziej zdewastowany, około 200-metrowy odcinek od skrzyżowania z ulicą Piłsudskiego do przychodni.
Radny wyjaśnia, że interpelacja jest odpowiedzią na prośby mieszkańców, którzy od miesięcy uskarżają się na fatalny stan ulicy oraz chodników.
– Odcinek drogi, wymagający remontu jest istotny nie tylko dla mieszkańców osiedla, ale również dla wszystkich kielczan. Stanowi ona dojazd do przychodni, Komisariatu Policji nr I oraz wielu sklepów. Obecny stan ulic jest fatalny, a chodniki praktycznie nie istnieją – dodaje radny.
Dariusz Kisiel zaznacza, że osiedlowa droga ma także ważne znaczenie dla ruchu zbiorowego w tamtej części miasta. To trasa kursów kilku linii komunikacji miejskiej, m.in. autobusów numer 35, 39, 114, 102, 104, N1.
Jednak wszystko wskazuje na to, że do remontu ulicy szybko nie dojdzie, ponieważ w budżecie miasta brakuje na to pieniędzy. Z odpowiedzi prezydenta na interpelacje radnego wynika, że remont będzie możliwy dopiero po 2021 roku.
Mimo to mieszkańcy nie odpuszczają i wspólnie z władzami spółdzielni „Na Stoku” chcą zainteresować prezydenta tym problem i przekonać do wygospodarowania środków na remont ulicy. Spotkanie jest planowane na 14 lutego.