Z inicjatywy Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego na kieleckiej Kadzielni powstaje lodospad. W ubiegłym roku, ze względu na kiepskie warunki pogodowe, tej wyjątkowej atrakcji nie udało się stworzyć.
Aktualna pogoda pozwoliła powrócić do tej nietypowej inicjatywy. Twórcy przewidują, że lodospad będzie gotowy w weekend, wtedy też będzie można podjąć pierwsze próby wspinaczkowe.
Najbliższe naturalne lodospady znajdują się w Tatrach. Służą przede wszystkim do wspinaczki, ale stanowią także atrakcję dla mieszkańców. Pan Władysław, którego spotkaliśmy na kieleckiej Kadzielni, podobnie jak wielu innych kielczan, chwali pomysł.
– To coś fantastycznego, szczególnie dla młodzieży, która będzie z niego korzystać – mówi.
Jak długo lodospad będzie cieszył oczy mieszkańców? Wszystko zależy od pogody. W 2015 roku lodospad na Kadzielni można było podziwiać aż do kwietnia.