Mieszkaniec Kielc, który pod wpływem alkoholu opiekował się dzieckiem, jest już w rękach policji. Podczas jego zatrzymania funkcjonariusze zabezpieczyli w mieszkaniu narkotyki.
– 3-letni syn trafił pod opiekę matki, która powiadomiła służby o tej sytuacji – poinformował Maciej Ślusarczyk z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
Funkcjonariusze zastali w mieszkaniu oprócz 33-letniego mężczyzny, także jego 52-letnią matkę. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie blisko 2,5 promila alkoholu.
Policjanci w toku dalszych czynności znaleźli tzw. dilerkę z suszem, zawiniątko z folii aluminiowej z białą zbryloną substancją oraz 9 „lufek”. Substancje te zostały zabezpieczone do badań, wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna posiadał 3 gramy marihuany i jeden gram amfetaminy. 33-latek trafił do policyjnej celi.
Jeżeli badania laboratoryjne potwierdzą rodzaj zabezpieczonych substancji, mężczyźnie może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.