Wójt Bałtowa Hubert Żądło chce pozyskać dodatkowe pieniądze, które wpływałyby do budżetu gminy. Zamierza w tym celu wprowadzić opłatę klimatyczną, którą płaciliby turyści przebywający tu minimum jeden dzień.
Jak mówi, prawie 11 milionów zadłużenia przy 19 milionowym budżecie stawia gminę w trudnej sytuacji. Dochody własne nie przekraczają 2 milionów złotych, jednak rada nie podwyższała żadnych podatków na ten rok. Opłatę klimatyczną wójt chce wprowadzić z uwagi na czyste powietrze, piękne krajobrazy i bazę turystyczną.
– Z danych statystycznych wynika, że gminę odwiedza rocznie 300 tysięcy osób. Biorąc pod uwagę, że jedna trzecia, decyduje się zostać na jedną noc, mielibyśmy 100 tysięcy złotych – liczy wójt. Dodaje, że uzyskane w ten sposób pieniądze można by przeznaczyć na budowę infrastruktury niezbędnej do rozwoju bazy turystycznej.
Leszek Smoliński, przewodniczący Rady Gminy uważa, że samorząd powinien korzystać z turystycznego potencjału. Dodaje, że gmina nieustannie powinna budować nową ofertę, aby przyciągać większe grupy turystów.
Baza noclegowa na terenie gminy to 33 gospodarstwa agroturystyczne, w których znajduje się 276 miejsc noclegowych. Jest także jeden hotel.
Do atrakcji turystycznych należą również JuraPark, stok narciarski, duży park linowy i ośrodek jazdy konnej.