Do godziny 17:00 albo nawet do 19:00 będą w przyszłym roku trwały lekcje uczniów I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach. Będzie to zależało od tego, czy inspekcja sanitarna zgodzi się na warunkowe użytkowanie dwóch pomieszczeń klasowych.
Jak mówi Waldemar Pukalski, dyrektor placówki, niegdyś w obu salach odbywały się normalne lekcje, ale sanepid w 2010 roku uznał, że pomieszczenia nie spełniają wymogów. Chodzi o to, że ich podłoga jest kilkadziesiąt centymetrów poniżej poziomu gruntu.
– Przez trzy lata, czyli do 2013 roku mogliśmy warunkowo korzystać z tych sal. Ograniczyliśmy czas przebywania tam uczniów oraz nauczycieli do maksymalnie dwóch godzin dziennie. Wykonaliśmy przez ten czas dodatkową wentylację mechaniczną, która ciągle jest sprawna – tłumaczy dyrektor liceum.
Jak podkreśla Waldemar Pukalski obie sale nie znajdują się w piwnicy, są przestronne i mają duże okna. Mimo, że lekcje były zabronione, to uczniowie mieli tam zajęcia dodatkowe, na co przepisy zezwalają. Dla szkoły możliwość prowadzenia normalnych lekcji w tych salach jest ogromnie ważna, bowiem w przyszłym roku do placówki trafią dwa roczniki uczniów i liceum musi utworzyć znacznie więcej klas pierwszych niż obecnie. Z siedmiu oddziałów, ta liczba zwiększy się aż do dwunastu. Dlatego dyrektor przygotował pismo z prośbą o warunkowe dopuszczenie obu pomieszczeń.
Edyta Mikoda, kierownik działu higieny dzieci i młodzieży w wojewódzkiej inspekcji sanitarnej tłumaczy, że obecne przepisy nie pozwalają na prowadzenie lekcji w salach z podłogą znajdującą się poniżej poziomu gruntu. Ale mówi, że ostateczna decyzja zależeć będzie od argumentów dyrektora szkoły.
– Nie mogę teraz dawać jakiejkolwiek deklaracji. Wszystko zależy od tego, co znajdzie się w piśmie. Przeanalizujemy je wspólnie z prawnikiem, być może będzie konieczna konsultacja z inną inspekcją, na przykład pracy – informuje Edyta Mikoda.
Waldemar Pukalski ma nadzieję, że decyzja sanepidu będzie pozytywna dla szkoły. Jak mówi, od tego zależy czy dzieci z Kielc i spoza miasta będą kończyły lekcje odpowiednio wcześnie.