Czy atak na prezydenta Gdańska zmusi polityków do refleksji nad brutalizacją języka? Czy w roku podwójnych wyborów, do parlamentu europejskiego i parlamentu krajowego, jest szansa na złagodzenie języka, a tym samym podziałów między Polakami?
Czy będzie tak jak w roku 2010, po katastrofie smoleńskiej, krótka żałoba i wybuch nienawiści ze zdwojoną siłą?
O tym rozmawialiśmy w Punktach Widzenia.
Posłuchaj audycji: