Do końca miesiąca świętokrzyski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia ogłosi kolejny konkurs na świadczenia stomatologiczne w ramach nocnej i świątecznej pomocy stomatologicznej. Jak informuje Małgorzata Kiebzak, dyrektor świętokrzyskiego funduszu, obecnie w naszym regionie tylko dwie placówki, w Busku-Zdroju i w Starachowicach, oferują taką pomoc w nocy i święta.
– Na świadczenie pomocy stomatologicznej mamy podpisaną umowę z przychodnią w Starachowicach przy ulicy Jana Pawła II 1 i przy ulicy Kazimierza Wielkiego 29 w Busku-Zdroju. Niestety w Kielcach na razie nie udało nam się podpisać stosownej umowy. Żaden gabinet nie zgłosił się do ostatniego konkursu. Aby zachęcić oferentów zdecydowaliśmy podnieść ryczałt za 12-godzinny dyżur do 900 złotych. To najwyższa stawka w kraju i mamy nadzieję, że jakiś podmiot podejmie decyzję o złożeniu oferty – dodała Małgorzata Kiebzak.
Problem z brakiem dentysty, który chciałby dyżurować w ramach nocnej i świątecznej opieki stomatologicznej, nie dotyczy tylko naszego regionu. W województwie małopolskim jest tylko jedno miejsce, w którym taka pomoc jest świadczona, a wielkopolskim trzy.
Z kolei z bezpłatnych badań profilaktycznych i leczenia zębów w tzw. dentobusie, czyli mobilnej klinice stomatologicznej, która po województwie świętokrzyskim jeździ od września ubiegłego roku skorzystało prawie 2 tysiące 200 dzieci – informuje Małgorzata Kiebzak.
– W najbliższych dniach dentobus będzie stacjonował w kilku szkołach w Kielcach, a później w Domaszowicach oraz gminie Mirzec i w Staszowie – wylicza dyrektor świętokrzyskiego oddziału NFZ.