Ponad 70 załóg z całej Polski wystartowało dziś w Sobkowie w zimowym rajdzie pojazdów terenowych. Ścigają się kierowcy samochodów z napędem na cztery koła oraz quadów.
Każda załoga ma do przejechania po dwa 10-kilometrowe odcinki, które były powtarzane czterokrotnie, co dało w sumie dystans ponad 80 kilometrów. – Rajd ma hasło „Mistrz Zimy” – poinformował Krzysztof Biel, organizator wyścigu. Jak zaznaczył, w Sobkowie są bardzo wyjątkowe trasy widokowe.
W rajdzie wystartował m.in. Maksym Szulc z Bydgoszczy, mistrz Polski w Rajdach Enduro. Jak powiedział wyścig ten jest dla niego treningiem przed rozpoczynającym się sezonem.
– Chociaż trasa jest bardzo urokliwa, to podczas jazdy nie ma czasu, aby ją obserwować, ponieważ trzeba skupić się na trudnościach, znacznie większych o tej porze roku – dodał Maksym Szulc.
Na starcie powitał zawodników wójt Sobkowa Tomasz Chaja. Jak przypomniał miesiąc temu spotkał się z organizatorami wydarzenia i bardzo go ucieszyło, że na zimowy rajd wybrali właśnie to miejsce. Dodał, że ten rajd jest doskonałą promocją pięknych, urokliwych terenów Doliny Nidy i Wzgórza Sobkowsko-Korytnickiego. Ważne jest również, że uczestniczą w nim zawodnicy z całej Polski.
Dla bezpieczeństwa trasa rajdu zabezpieczona została przez 36 strażaków ochotników i 15 policjantów.
Uroczyste zakończenie rajdu SJCAM Super Rally/Puchar Can-am – TOMBET wraz z ogłoszeniem wyników, wręczeniem pucharów i nagród zwycięzcom planowane jest o godz. 20.00.