Maciej Giemza z ORLEN Team znów jedzie zgodnie z planem. Na 5. etapie 41. Rajdu Dakar z Moquegua do Arequipa kielczanin zajął 24. miejsce. Wygrał Brytyjczyk Sam Sunderland. Drugie miejsce zajął Francuz Xavier De Solultrait, a trzecie Austriak Matthias Walkner.
Mieszkający w Piekoszowie motocyklista, stracił do zwycięzcy 17 minut i 49 sekund. Zawodnicy mieli do pokonania 776 kilometrów z czego 345 stanowił odcinek specjalny.
Po pięciu dniach rywalizacji wciąż prowadzi Amerykanin Ricky Brabec, na drugie miejsce awansował Sunderland, a na trzecie spadł Chilijczyk Pablo Quitanilla. Maciej Giemza, który jest wychowankiem KTM Novi Korona Kielce, awansował z 36. na 32. miejsce. Jego strata do lidera wynosi 3 godziny 12 minut i 5 sekund.
Sobota będzie dniem przerwy w zmaganiach w tym najtrudniejszym terenowym rajdzie świata. W niedzielę rozegrany zostanie 6. etap z Arequipa do San Juan de Marcona. Łącznie motocykliści będą mieli do przejechania 838 kilometrów. Długość odcinka specjalnego to 336 kilometrów.