Mieszkańcy powiatu kieleckiego budują coraz więcej domów. W minionym roku starostwo wydało 1155 pozwoleń na budowę. To o 114 więcej niż w 2017 roku.
Ludzie chcą mieć większe domy i żyć bardziej ekologicznie. Jak mówi starosta, Mirosław Gębski statystycznie wzrosła średnia powierzchnia użytkowa projektowanych domów, wyniosła średnio 152 metry kwadratowe. Mieszkańcy coraz częściej zmieniają też ogrzewanie węglowe na gazowe.
Domy najchętniej stawiane są w Morawicy (131 pozwoleń), Daleszycach (104 pozwolenia), Miedzianej Górze (81 pozwoleń) i Piekoszowie (80 pozwoleń).
– Jak widzimy najwięcej ludzi chce się budować w gminach okalających Kielce. Na pewno jest to związane z szybkością dojazdu do pracy, szkoły, czy na zakupy. Do Nowej Słupi lub Łopuszna jest zdecydowanie dalej, niż do liderów rankingu – mówi starosta.
W 2017 roku najlepszy wynik osiągnęły Daleszyce, ranking zatem zmienił lidera. Marian Buras, burmistrz miasta i gminy Morawica nie kryje zadowolenia. Zaznacza przy tym, że Morawica od lat znajduje się w czołówce powiatu kieleckiego, gdzie najchętniej stawiane są domy.
Najmniej popularne lokalizacje nowo budowanych domów to gminy: Łagów (22 pozwolenia) i Nowa Słupia (20 pozwoleń).