W Peru oficjalnie rozpoczął się 41. Rajd Dakar. Podczas ceremonii otwarcia w Limie, licznie zgromadzonej publiczności zaprezentował się m.in. Maciej Giemza z ORLEN Team. Pochodzący z Piekoszowa motocyklista, po raz drugi w karierze stanie na starcie tych najtrudniejszych terenowych zawodów na świecie. W swoim debiucie, dojechał do mety w argentyńskiej Cordobie na bardzo dobrym 24. miejscu.
– Za nami kilka dni odpraw, treningów i w końcu ceremonia otwarcia. W poniedziałek zaczynamy ściganie, mam nadzieję, że dotrę do mety Dakaru i że uda się zmieścić w pierwszej dwudziestce po ostatnim etapie. Mój motocykl sprawuje się świetnie, został odchudzony o 13 kilogramów, więc dodaje mi lekkości, pozostaje tylko jechać. Na Dakarze wiele zależy od szczęścia, pogody i dyspozycji dnia. Ze swej strony mogę obiecać, że postaram się zrobić wszystko, by temu szczęściu pomóc – powiedział 23–letni wychowanek KTM Novi Korona Kielce.
W poniedziałek rozegrany zostanie 1. etap z Limy do Pisco długości 330 kilometrów. W sumie uczestnicy będą mieli do pokonania 5 500 kilometrów, w tym 3 000 odcinków specjalnych.