Do pierwszej godziny po północy starachowiczanie świętowali powitanie nowego roku. Na Placu na Szlakowisku odbył się Sylwester pod Gwiazdami. Jak zaznaczyła dyrektor Starachowickiego Centrum Kultury Aneta Kordasiewicz, wspólna zabawa na przełomie roku jest już miejską tradycją.
Sylwester rozpoczął się po 21 zabawą z DJ-em. Gwiazdą wieczoru był zespół muzyki tanecznej Dance Express. Po raz ostatni też miejskiemu sylwestrowi towarzyszył pokaz sztucznych ogni. Za rok zostanie on zastąpiony pokazem laserowym albo innymi atrakcjami świetlnymi. Decyzja prezydenta miasta Marka Materka podyktowana jest troską o zwierzęta, które bardzo źle znoszą wystrzały.
Starachowiczanie zgromadzeni na zabawie sylwestrowej zaznaczali, że pomysł jej zorganizowania to ciekawa alternatywa dla spotkań domowych. Wczoraj także pogoda sprzyjała spacerom w plenerze, nie padało, a temperatura była dodatnia.
Spotkanie zostało zorganizowane jako impreza masowa, więc na ogrodzony plac nie wolno było wnosić alkoholu, a nad bezpieczeństwem czuwali policjanci, strażnicy miejscy i ambulans pogotowia ratunkowego.
Sylwestrowo-noworoczną noc mieszkańcy Starachowic spędzili również na przyjęciach i spotkaniach domowych.
Co ważne, policja nie odnotowała żadnych poważniejszych wypadków na drogach. Dyżurny komendy powiatowej policji poinformował, że nie było również zgłoszeń dotyczących incydentów z fajerwerkami.
Miastu przybyła także nowa mieszkanka. Niespełna dwie godziny po północy na świat przyszła dziewczynka i był to pierwszy poród w starachowickim szpitalu w tym roku.
Mieszkańcy miasta 2019 rok przywitali z nadzieją na zmiany. Wśród postanowień czynionych w noc sylwestrową wymieniali zmianę sylwetki, rzucenie palenia, czy znalezienie partnera życiowego.
Co zmieni się w mieście w rozpoczynającym się roku? Na pewno wzrosną ceny za odbiór śmieci i ogrzewanie. Zmienią się także zasady segregacji odpadów.