Policji nie udało się dotychczas ustalić, kto wysadził bankomat przy ulicy Klonowej w Kielcach. Funkcjonariusze poszukują sprawców, którzy w sobotę o 4:00 nad ranem zniszczyli urządzenie i zabrali z niego pieniądze – informuje Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji.
– Trwają czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania odpowiedzialnych za tę kradzież osób. Wiemy, że było ich kilka, na co wskazuje zebrany materiał dowodowy. Składają się na niego m.in. zeznania świadków i oględziny miejsca zdarzenia – wyjaśnia Karol Macek.
Funkcjonariusze znają już kwotę skradzioną przez sprawców, jednak dla dobra postępowania, nie informują o jej wysokości. Jak ustalono, nie wszystkie pieniądze zabrano z kasetki. Śledczy zabezpieczyli te banknoty, które zostały przy urządzeniu.
To nie pierwszy taki przypadek w tym roku. Do podobnego zdarzenia doszło 1 sierpnia przy ulicy Jana Nowaka Jeziorańskiego, a do kolejnego we wrześniu przy ulicy Piekoszowskiej w Kielcach. W tych przypadkach nadal prowadzone są postępowania i jak do tej pory nie zatrzymano ich sprawców. Niewykluczone, że są za nie odpowiedzialne te same osoby.