Świętokrzyscy politycy podsumowali mijający rok. Zdaniem posła Krzysztofa Lipca z Prawa i Sprawiedliwości rok 2018 to przede wszystkim 100-lecie niepodległości i to było bardzo ważne wydarzenie w naszym kraju.
– To było dobry rok dla Polski zaznaczył Krzysztof Lipiec. – Zostało zrealizowanych wiele ważnych zadań, również w kontekście naszego regionu. Od 1 stycznia przybędzie siedem nowych miast. Kończymy tym samym z niełatwym czasem z okresu zaborów, kiedy za udział w Powstaniu Styczniowym odebrano prawa miejskie wielu miejscowościom.
To także ważny rok w dziedzinie dziedzictwa kulturowego. W tym roku przybyły nam cztery pomniki historii. Za rządów PiS przyznano ten status w sumie ośmiu podmiotom w regionie. Do tego warto dodać sztandarową inwestycję, która powstanie w Kielcach, czyli kampus laboratoriów Głównego Urzędu Miar.
– Warto też wspomnieć o wyprawce „300 plus” dla wszystkich uczniów. To jest dobry prognostyk na przyszłość. Wśród sukcesów wymienić należy również konstytucję dla biznesu i obniżkę VAT – zaznaczył Krzysztof Lipiec.
Marzena Okła-Drewnowicz, posłanka Platformy Obywatelskiej, stwierdziła, że rocznica odzyskania niepodległości, to także 550-lecie polskiego parlamentaryzmu. Rocznica nie była jednak świętowana wspólnie. Odbyła się nie w parlamencie, ale pod namiotem na Placu Zamkowym, gdzie rządzący wydali 1 milion złotych, aby tam mogli świętować.
Po raz pierwszy w historii rządów RP rząd PiS przyznał sobie wielomilionowe nagrody. Ministrowie mają też drugie pensje w wysokości 60-70 tysięcy złotych. Najsmutniejszym obrazkiem byli jednak niepełnosprawni, którzy przez 40 dni przebywali na korytarzu sejmowym i nie udało im się wynegocjować tego, o co prosili. PiS w 2018 roku podjął też decyzję, że w Obicach nie będzie Centralnego Portu Lotniczego, ale w Baranowie. Zlikwidowano też Kliniki Serc w Starachowicach.
Marcin Kornaga z PSL zaznaczył, że po trzech latach rządów PiS nadal funkcjonujemy w państwie teoretycznym. Od dłuższego czasu wiemy, że zostaną podniesione ceny prądu. Tymczasem powstaje holding firm energetycznych i nagle dowiadujemy się, że premier uratował Polaków przed podwyżkami. Na potrzeby wygranych wyborów obecny rząd jest w stanie powiedzieć wszystko, aby wygrać wybory. – Nie znajduję czegokolwiek, co mogłoby przemawiać na korzyść tego rządu – mówił polityk.
Jadwiga Szewczyk z Kukiz 15 przypomniała protesty policjantów, nauczycieli i rolników. Jak powiedziała miało miejsce wiele rzeczy pozytywnych, ale nie jest aż tak dobrze. Nie wszystkie obietnice wyborcze zostały spełnione. – Negatywnym zjawiskiem jest na pewno nepotyzm. Na pewno pozytywem jest utworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej – dodała.
Piotr Kopacz z Nowoczesnej stwierdził, że nie jest naturalnym obsadzanie swoimi ludźmi stanowisk po wygranych wyborach. – To jest patologia, z którą trzeba skończyć. Było sporo potknięć. To m.in. ustawa o IPN krytykowana przez świat i ustawa sądach, czy afera KNF – uważa.
Posłuchaj Studia Politycznego Radia Kielce: