Do otwarcia się na tajemnicę Bożego Narodzenia i przyjęcie prawdy, że Bóg jest wśród nas i nas kocha, wezwał podczas pasterki w kościele w Mójczy biskup kielecki Jan Piotrowski. Podczas homilii przypomniał, że chociaż jesteśmy pośrodku grudniowej nocy, nic nas nie przeraża.
– To nocne spotkanie jest wyrazem naszego czuwania i gotowości na spotkanie z Jezusem, który jest darem samego Boga. Całe nasze całe życie to kroczenie w zadanym nam czasie. Czasie nocy i niepewności, ale także w świetle i nadziei. W tej drodze towarzyszy nam Jezus, jeżeli otworzymy się na niego – mówił.
Biskup przypomniał, że to otwarcie nic nas nie kosztuje. Co więcej, nic na tym nie tracimy.
– Obecność Boga w naszym życiu, nic nam nie zabiera, niczemu nie przeszkadza, ale nas zbawia i zachęca do czynienia dobra – podkreślił.
Hierarcha dodał, że, tajemnica Bożego Narodzenia jest tak prosta i zwyczajna, jak narodziny dziecka, nad którym z radością i miłością macierzyńską i ojcowską pochylają się jego rodzice.
– Wtedy zaczyna się coś nowego. Pojawia się nowe źródło nadziei i sensu życia. Wystarczy się tylko na nie otworzyć – mówił.
Biskup życzył wszystkim zgromadzonym, aby przeżywając tajemnicę Bożego Narodzenia, potrafili wyjść z zagród naszej codziennej wygody i być z Jezusem i innymi ludźmi.