W buskiej hali sportowej przy ulicy Kusocińskiego zorganizowano charytatywny turniej piłki ręcznej. W tym roku wydarzenie w całości dedykowane było dwunastoletniemu Jakubowi Wieczorkowi, mieszkańcowi Bogucic, u którego kilka miesięcy temu lekarze zdiagnozowali nowotwór kości. Jak już informowaliśmy, chłopiec obecnie przechodzi chemioterapię, co wiąże się z dużymi nakładami finansowymi.
Jak poinformowała Monika Knapik, prezes KS Handbalove Busko i organizatorka zawodów, w turnieju wzięły udział drużyny, które co roku zgłaszają się do walki o lepsze życie dla dzieciaków.
– W sumie mieliśmy 8 drużyn: HLB Buskowianka, Handball Busko, Suków Team, Hutnik Kraków, Wisła Old Boys Sandomierz, Finlandia Kraków, GT Gwardia Mielec. Niespodzianką tego turnieju był zespół składający się z braci naszego zawodnika Dariusza Kubisztala. U jego boku zobaczyliśmy Michała Kubisztala, byłego reprezentanta Polski wraz z żoną Sabiną oraz Mariusza występującego w poprzednim sezonie w Wiśle Sandomierz. Skład drużyny uzupełnili zawodnicy z Tarnowa – wymienia Monika Knapik.
– Bardzo cieszę się, że handballowa rodzina potrafi pomagać innym. Do udziału w imprezie nie musiałam namawiać żadnego z zespołów, a nawet musieliśmy odmówić trzem ekipom, ale w przyszłości postaramy się zrobić tak, aby każdy mógł zagrać w naszym turnieju – dodała Monika Knapik.
Ostatecznie, w turnieju triumfowała drużyna GT Gwardii Mielec. W finale zespół z Podkarpacia pokonał Finlandię Kraków 16:14. W spotkaniu o III miejsce ekipa Kubisztale i Przyjaciele pokonała miejscową Buskowiankę 15:12.
Pomiędzy meczami odbywały się liczne licytacje, na których można było nabyć wartościowe przedmioty. W górnej części buskiej hali sportowej prowadzony był również kiermasz świąteczny, na którym można było kupić w zasadzie wszystko. Były to koszulki, piłki z autografami, czy vouchery na różnego typu usługi.
Michał Kubisztal, były reprezentant Polski piłki ręcznej podkreśla, że to szczytna inicjatywna i mimo wszystko trzeba pomagać.
– Pomoc Kubie to cel nadrzędny. Każdy człowiek powinien znaleźć odrobinę chęci i czasu po to, żeby pomagać innym. To powinno być w naszej naturze – podkreśla reprezentant Polski.
Szczypiornistom udało się zebrać 23 618 złotych na leczenie dwunastoletniego Kuby.