Jędrzejowskie morsy ponownie spotkały się nad zalewem w Jędrzejowie. Na niedzielne zanurzenie się zimnej wodzie odważyło się 7 osób. To już 4 rok, kiedy miłośnicy lodowej kąpieli korzystają z tej możliwości – przypomniał Piotr Kossakowski, jeden z morsów.
Jak dodał, w każdym roku nie brakuje debiutantów. Dzisiejsza pogoda, +2 stopnie, wiatr i przelotne opady deszczu to niezbyt przyjemna pogoda na morsowanie, wolą temperatury znacznie poniżej zera. A zdarzało im się zanurzać w wodzie przy temperaturze poniżej – 20 stopni.
Debiutantką zimowej kąpieli była Ania, która jak powiedziała, zrobiła to dla swojego taty, który również jest morsem. Jak dodała, jest zmarzluchem i dla niej był to prawdziwy wyczyn. Nie ukrywała, że jest z siebie dumna.
Gościnnie z jędrzejowskimi morsami z zimnej kąpieli skorzystał również pan Michał ze Świebodzic z Dolnego Śląska, który przyjechał do Jędrzejowa na święta do rodziny. Jak mówi, jest uzależniony od zimnej wody, zatem korzysta z każdej okazji, aby morsować. Jak dodał, morsem jest od dwóch lat i dzięki temu jest dużo zdrowszy.
W powiecie jędrzejowskim najdłużej funkcjonują morsy z Sędziszowa, z których wywodzą się miłośnicy zimowych kąpieli z Jędrzejowa.