Nowe władze Kielc nie rezygnują z planów budowy parkingu nad torami przy dworcu kolejowym. Jednak funduszy potrzebnych na realizację inwestycji cały czas nie ma. Kolejne spotkanie w sprawie przebudowy kieleckiej stacji kolejowej odbyło się we wtorek w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim. Wzięli w nim udział przedstawiciele kolei, władz miasta, wojewoda świętokrzyski oraz poseł Maria Zuba.
Danuta Papaj, pełnomocnik prezydenta Kielc do spraw finansowych wyjaśniła, że na początku przyszłego roku opracowany zostanie nowy harmonogram prac dotyczący modernizacji obiektu. Jak zaznaczyła, miasto nie rezygnuje z planów budowy parkingu nad torami, chociaż taka inwestycja będzie kosztowna.
– Nie odpuszczamy tego rozwiązania. Patrząc na miasto w perspektywie np. dwudziestu lat, nie ma mowy, żeby przy dworcu nie było parkingu. Mówiąc kolokwialnie, miasto będzie musiało stanąć na głowie, żeby te pieniądze znaleźć, ale jest to dla nas bardzo ważna inwestycja – powiedziała Danuta Papaj.
Do kolejnego spotkania w sprawie modernizacji dworca dojdzie prawdopodobnie na początku przyszłego roku.
Przebudowa dworca kolejowego w Kielcach znalazła się na podstawowej liście 200 obiektów, przewidzianych do modernizacji do roku 2023. Remont ma kosztować około 20 milionów złotych.