Nie żyje Kazimierz Kutz, reżyser filmowy i teatralny, a także scenarzysta, przez lata związany z Górnym Śląskiem. Zmarł w Warszawie, w wieku 89 lat.
Był autorem ponad 20 filmów fabularnych, z których najgłośniejsze to części tryptyku śląskiego, opartego na własnych scenariuszach. Pierwsza z nich, „Sól ziemi czarnej”, zaliczana jest do klasyki polskiego kina. Opowiada o pierwszym, zakończonym klęską powstaniu śląskim 1920 roku. Akcja kolejnego dzieła – „Perły w koronie” – rozgrywa się w latach trzydziestych.
W ostatniej części, zatytułowanej „Paciorki jednego różańca” reżyser opowiedział historię żyjącego współcześnie górnika-emeryta. Kazimierz Kutz nakręcił też o Śląsku film „Śmierć jak kromka chleba”, poświęcony dramatowi w kopalni „Wujek”.