Zamiast mandatu – 10 lat więzienia. Tak może skończyć się kontrola drogowa dla 48-letniego kierowcy – mieszkańca województwa podkarpackiego. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego ostrowieckiej komendy zatrzymali go w sobotę do kontroli na drodze krajowej numer 9 w Nietulisku Dużym, ponieważ prowadząc ciężarowego mercedesa rozmawiał przez telefon.
Jego auto poruszało się też w terenie zabudowanym z prędkością powyżej 50 km/h. Po wskazaniu powodu zatrzymania, mundurowi poinformowali go, że za wykroczenia, których się dopuścił nałożony zostanie na niego mandat karny w kwocie 300 złotych i 9 punktów karnych. Kiedy kierowca usłyszał co mu grozi, próbował przekupić policjantów „łapówką” w kwocie 200 złotych w zamian za odstąpienie od dalszych czynności służbowych.
Ostatecznie został przewieziony do ostrowieckiej komendy, gdzie usłyszał zarzut obietnicy wręczenia korzyści majątkowej. Za próbę przekupienia funkcjonariuszy grozić mu teraz może kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.