W Opatowie udostępniono sztuczne lodowisko. Chętnych do skorzystania z nowej atrakcji nie brakuje. W niedzielę do wypożyczalni sprzętu ustawiały się długie kolejki. Na jazdę zdecydowali się także ci, którzy łyżew nigdy na nogach nie mieli.
Jak mówi Krystian z Opatowa, najtrudniejsze jest utrzymanie równowagi. Nie traci jednak motywacji, zapowiada, że na lodowisko będzie przychodził często. Pierwszego dnia z lodowiska skorzystali głównie mieszkańcy Opatowa, ale także ościennych gmin. Podkreślają, że to trafna inwestycja i mają nadzieję nauczyć się dobrze jeździć.
W nauce jazdy pomagał Sławomir Góra, nauczyciel wychowania fizycznego z Ostrowca, który od lat propaguje tę formę aktywności fizycznej. Uważa, że infrastruktura w postaci profesjonalnego lodowiska powinna przyciągać szczególnie młodych ludzi, odciągać ich np. w ferie od komputera. Podkreśla wiele zalet umiejętności jazdy na łyżwach.
– Można osiągnąć piękną sylwetkę, sprawność, atutem jest możliwość przebywania na świeżym powietrzu – mówi.
Trzeba jednak pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w momencie, gdy dopiero uczymy najmłodsze dzieci jazdy na łyżwach. Sławomir Góra wymienia konieczność nadzorowania jazdy przez osobę, która poradzi w jaki sposób zacząć. Początkowe jazdy powinny odbywać się w kasku i ochraniaczach na kolana i łokcie.
– Musimy mieć odpowiednio dobrane łyżwy. Nie za ciasne i nie za luźne – mówi nauczyciel.
Lodowisko będzie czynne codziennie od 8.00 do 21.00. Wstęp oraz wypożyczenie łyżew są darmowe.