Do świąt Bożego Narodzenia pozostało nieco ponad dwa tygodnie. Mimo to w sklepach nie ma jeszcze dużych kolejek po zakup wymarzonego świątecznego drzewka. Jak informuje Przemysław Gucał z agrocentrum ACM – w tym sezonie są popularne przede wszystkim niewysokie choinki doniczkowe.
– Ceny od kilku lat utrzymują się na podobnym poziomie. Srebrny świerk w doniczce o wysokości do 100 centymetrów kosztuje około 49 złotych. Wyższe drzewka to koszt około 79 złotych. W przypadku choinek ciętych importowana jodła kaukaska w wysokości od dwóch do dwóch i pół metra kosztuje około 100 złotych – dodaje.
Tradycyjnie przed świętami choinki przygotowują także leśnicy ze wszystkich nadleśnictw w regionie.
Jak informuje Roman Wróblewski, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Kielce w tym roku nadleśnictwo przygotowało około 150 drzewek, które pochodzą z przeprowadzonych prac porządkowych.
– Większość z nich zostanie rozdana do szkół, przedszkoli, domów opieki społecznej i szpitali. Reszta trafi do sprzedaży detalicznej.
Roman Wróblewski, zaznacza, że tylko choinka żywa jest tą prawdziwie ekologiczną.
– Żywe drzewka są biodegradowalne, ich rozkład nie zanieczyszcza środowiska.
Zdania kielczan na temat wyboru świątecznego drzewka są podzielone, jednak większość z nich deklaruje, że woli choinki żywe.
Mieszkańcy podkreślali, że przede wszystkim żywe drzewko tworzy wyjątkowy nastrój, a także bardzo pięknie pachnie. Najchętniej będą wybierać mniejsze drzewka.