Pomimo tegorocznej suszy nie powinno zabraknąć na święta karpi, wyhodowanych przez świętokrzyskich rybaków. Ryby będą jednak nieco droższe, niż w ubiegłym roku, za kilogram trzeba będzie zapłacić 16 złotych.
Ryszard Zawadzki, wiceprezes Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Hodowców Ryb Karmionych Zbożem, właściciel gospodarstwa rybackiego w powiecie koneckim informuje, że tegoroczny sezon był dla rybaków bardzo trudny.
– Susza spowodowała nagrzewanie wody nawet do 32 stopni, trzeba było ją natleniać z użyciem pomp, aeratorów, a nawet łodzi motorowych – dodaje hodowca.
Właściciele gospodarstw rybackich apelują do kupujących, aby zwracali uwagę na certyfikaty sprzedającego i przekonują, że karpie karmione zbożem są najzdrowszymi i najbardziej smacznymi rybami.
– Ważący półtora kilograma karp hodowany jest przez trzy lata w malowniczo położonych stawach wśród niezmąconej przyrody - argumentują hodowcy ryb.
W Świętokrzyskiem zarejestrowanych jest 146 gospodarstw rybackich. Największe ma powierzchnię 400 hektarów.