W godzinach popołudniowych Kielce stanęły w korku. Kierowcy, którzy w nim utknęli zastanawiali się, co jest przyczyną tej sytuacji. – Ludzie w ostatniej chwili kupują prezenty mikołajkowe – tłumaczyli.
Czas oczekiwania w korku był różny. Niektórzy spędzili w nim godzinę. Jedna z pań stwierdziła, że dzisiejszy zator to nauczka dla wszystkich, żeby zakupy robić jednak znacznie wcześniej.
Korki tworzyły się między innymi na ulicach: Tarnowskiej, IX Wieków Kielc, Jesionowej, Radiowej i Al. Solidarności. Policjanci apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności – informuje Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
– Zauważamy wzmożony ruch, dlatego bardzo istotne jest aby wszyscy, którzy prowadzą auta byli należycie skupieni. Polecamy wyjechać wcześniej, tak aby na spokojne dojechać do celu – przypomina Karol Macek.
Jak wytłumaczyć tę sytuację, skoro w mieście nie doszło do wypadków, czy stłuczek? Być może Mikołaj stara się do wszystkich zdążyć na czas.